Zabezpieczenie dachu przed spadającym śniegiem

Nieuchronnie zbliża się zima. Już wkrótce rozpoczną się opady śniegu. A zalegający śnieg na powierzchni dachu może być zagrożeniem dla mienia i osób znajdujących się akurat na dworze w pobliżu dachu, jeśli tylko trochę się ociepli i śnieg zacznie topnieć. Zagrożenie to tyczy się również rosnących w ogrodzie roślin oraz niektórych instalacji budynku, np. orynnowania. W krajowym prawodawstwie nie ma obowiązku usuwania śniegu z dachów, właściciele budynków powinni jednak usunąć z krawędzi dachowej sople i nawisy śnieżne mogące zagrażać osobom przechodzącym poniżej i znajdującemu się tamże mieniu. By nie dopuścić do lawinowego zsuwania się śniegu z powierzchni dachówek i spowodowania w ten sposób zagrożenia dla życia, na dachach montuje się zabezpieczenia przed spadającym śniegiem. Oczywiście pokrycie dachowe przed wpływem śniegu najlepiej jest zabezpieczyć na etapie jego kładzenia. Można co prawda tę czynność wykonać już na dachu istniejącym, jest ona wtedy jednak trudniejsza w realizacji. Będzie bowiem trzeba zdjąć część pokrycia dachowego i przykręcić do konstrukcji łat przeciwśniegowe płotki. Do tego dachówki po zamontowaniu zabezpieczenia antyśniegowego nie będą pasować do pozostałych – część miejsca w pokryciu zajmie przecież płotek. W tej sytuacji stosuje się więc ścięcie dachówki albo szlifowanie zamków. Najlepiej do montażu na istniejącym dachu zatrudnić profesjonalną ekipę dekarską. A jak rozmieścić takie zabezpieczenie antyśniegowe? Najczęściej praktykuje się umieszczenie płotków w drugim rzędzie dachówek licząc od krańca (okapu) dachu, przez co zalegający śnieg nie naruszy konstrukcji więźby swą masą. Inaczej jednak sprawa się ma, gdy dach ma większy niż przeciętnie (30-40°) stopień nachylenia oraz ponadprzeciętnie długie krokwie. Wtedy należy po prostu zamontować więcej rzędów płotków antyśniegowych, kolejny montując np. pośrodku połaci dachu. Pamiętać jednak trzeba, że gdy skończy się już lato i spadają liście z drzew, mogą się one gromadzić na takich płotkach. Trzeba je będzie usunąć przed pierwszymi opadami śniegu. Do tego warto również dokonać przeglądu dachu, czy jest zabezpieczony przed zimą. Sprawdzamy więc system odprowadzania wody, czyścimy rynny z zalegających liści, patyków i błota, unikniemy w ten sposób groźby zniszczenia orynnowania i zawilgocenia, a nawet zniszczenia elewacji.

Płotki przeciwśniegowe

A co to w ogóle są te płotki przeciwśniegowe? To najpopularniejsze zabezpieczenie przed osuwającym się z dachów śniegiem, wyjątkowo dobrze sprawdzające się przy pokryciach dachowych z dachówką ceramiczną lub betonową, ale stosowane również na innego typu pokryciach dachowych. Jest to konstrukcja w typie kratownicy, blokująca i częściowo rozbijająca sunącą w dół czapę śniegową o dużej masie. Wykonana jest zazwyczaj z elementów stalowych lub aluminiowych, zabezpieczonych przed działaniem czynników atmosferycznych ocynkiem lub lakierem o wysokiej trwałości  i odporności (np. Poliestrowym), czasem nawet stosowane są oba zabezpieczenia jednocześnie. Płotki przeciwśniegowe mogą być różnej długości, co zależy od producenta i stosowanego przezeń systemu. Łączy się je ze sobą przy pomocy klamer, zaś do konstrukcji dachu przytwierdza za pomocą wsporników. Dobrze, gdy te wsporniki wyposażone są w dodatkowe podpory, dzięki czemu lepiej wytrzymają zwiększony nacisk masy śniegowej na konstrukcję płotka.



Masz pytania lub wątpliwości?

Skontaktuj się z jednym z naszych biur >